Czytaj dalej
Kupno skórzanej kurtki to zawsze sporej siły cios dla konta bankowego. Ich ceny zwykle są bardzo wysokie, głównie ze względu na użyty do jej produkcji surowiec, który sam w sobie jest drogi, a także przez trudności w wykonaniu i specjalistyczne maszyny. Kupno kurtki skórzanej za to może się opłacić z punktu widzenia dalekosiężnego. Bo dobrze zaimpregnowana skóra wytrzyma dekady. Nabierze z czasem noszenia fajnego zużycia, które na skórze zwie się patyną i są na niej pożądanym efektem wizualnym. Ta, którą mam na sobie kupiłem w TK Maxx. Mocne dopasowanie, wręcz obcisłe rękawy, które dodatkowo są bardzo dobrej długości tworzą skórzany zestaw zupełnie niezwiązany z widywanymi na ulicach szerokimi "bluzami". Problematyczną sprawą jedynie jest fakt, ze ta skóra to "wrinkled leather", więc fabrycznie pomięta. Bałem się ją rozprasowywać, ale spróbowałem w jednym, dość słabo widocznym miejscu. Zupełnie bez efektu. W dodatku skóra jako, że nie jest gładka, a z wyraźną fakturą lica mogłaby wyglądać po prostowaniu po prostu nieciekawie w miejscu poprzednich zagięć. Po czasie wiem już, że nie będzie to jedyna kurtka skórzana w moim posiadaniu.
Pod kurtką...znajduje się coś, co użyłem drugi raz od roku. Głównie przez cholernie nachalne logowanie. Ale co poradzić, dostałem ją w prezencie i pomimo tego, że osobę, która mi ją dała lubię i szanuję - to koszulkę noszę niezwykle rzadko. Z prezentami bez uzgodnienia darczyńcy z obdarowanym jest ciężko i niepewnie. Wiem, że może wywoływać skrajne emocje i rozgoryczenie. Wiem P., że moją opinię znasz, więc skłócenia i przykrości nie robię.
Na nogach jeansy Lee, które niedawno opisywałem i zapewne wiecie na ich temat już wiele, jak nie wszystko. Jestem z nich zadowolony. Pasują do tego zestawu tip-top.
A na stopach najnowsze New Balance. Tym razem wersja ML574VDN. Szukałem granatowych 574 z akcentami innego koloru. Znalazłem ten model i po tygodniu zastanawiania się postanowiłem je zakupić. Świetny wybór. Dzięki kolorystyce są zarówno łatwe w użyciu, jak i podczas jesieni nie będzie problemu z utrzymaniem ich w poprawnej czystości. Pełne zadowolenie! Ilość butów tej firmy w mojej garderobie rośnie w siłę. Planuję kupować kolejne pary co kilka tygodni. Teraz poluję na szarości.
Prawdopodobnie jeden z następnych wpisów poświęcę bardzo szeroko omawianej tak w mediach, jak i na wielu Blogach kwestii. Tak wiem, mogę rozpętać burzę ale mam to i w genach i we krwi. Problem jest zawsze omawiany z jednej strony. Teraz poruszę jego problematykę od strony zwolennika.
~The-Bigwig
Te buty to świetny akcent. Koszulka robi robotę. Miałeś jakieś bransoletki? Kurtka bajka, leży jak marzenie.
OdpowiedzUsuńMichał.
Dzięki. Nie, tym razem nie ubrałem żadnej :)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Kurtka jest świetna:) Mi się marzy czerwona skórzana;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetny look :) Kurtka mega ! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam w poprzednich postach,że zapuszczasz brodę , mogę wiedzieć w jakim celu? :) Również czytałam na innych blogach, że też zapuszczają . I ciekawi mnie powód. I śmiem twierdzić, że broda robi wrażenie :))
Pozdrawiam
Dzięki za opinię! Tak, brodę aktualnie mam ale niedługą, bo około 1-1,5 cm. Na więcej jak na razie brak mi ochoty i chęci. Jestem z niej zadowolony i nie wyobrażam sobie jej zgolenia. A zapuściłem bo...to już pozostanie na jeden z kolejnych wpisów :)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Czerń ma coś w sobie. Super. Kurtka mi się podoba tylko te gniecenia wrrr...chyba bym się do nich nie przyzwyczaił. Widzę, że New Balanc`owy bakcyl złapany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Dzięki! W cenie jakiej ją zakupiłem nie ma wybrzydzania ;) lubię czerń, ale tylko jeśli jest dobrze dobrana do całości.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
fantastycznie wyglądasz w czerni:) świetna kurtka;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to połączenie. :) Świetna kurtka i buty!
OdpowiedzUsuńUnikam full-czerni od kiedy przestałem być metalem w gimnazjum ;P
OdpowiedzUsuńAle również noszę czarną skórę, tylko że bomberkę. Najbardziej lubię ją z szarą bluzą i granatowymi jeansami. No i buty sportowe to strzał w dychę.
Szczerze gratuluję kurtki - na liście zakupów mam podobny krój. Suwaki na rękawach to fantastyczny akcent.
Pozdrawiam, Jacek.
No czerń może się skojarzyć z tą grupą ;) ale nigdy nie byłem jej bliski. Powiem więcej. Zawsze byłem od tego najdalej jak tylko się da. Czarna bomber licowa, czy zamsz? Dzięki!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Licowa. Słabo znałem się na rzeczy kiedy ją kupowałem i myślałem, że będzie bardziej uniwersalna. Mimo to ją lubię. Dobra skóra to "druga skóra".
UsuńŻyczę Ci zadowolenia z użytkowania bomberki. Ja szukam zamszowej, ale ciężko z dostępnością w dobrej cenie. Poczekam pewnie na okazję taką, jak ta kurtka.
UsuńSzara bluza to mam nadzieję typowy sweatshirt bez kaptura? ;)
Pozdrawiam
The-Bigwig
Nie inaczej. To zawsze dobry, neutralny komplet na wszelkie nieeleganckie wyjścia, takie jak poranne zakupy i wieczorny bar.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Jacek
Super kurtka ;)
OdpowiedzUsuńGrrrr, jest pazur! :] Jest moc! REWELACJA :))
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
UsuńŚwietny blog i styl jak na brodatego mężczyznę bez twarzy ;) Zdjęcia i design wyglądają super, ubirasz się świetnie. Nic dodać nic ująć. Oby więcej takich męskich blogów! A nie takich gdzie myślisz przez większość czasu, że to brzydka kobieta ubrana i - o zgrozo! - czsem umalowana jak klaun.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za te miłe słowa!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
A co! Zaobserwuję sobie nawet - raz się żyje! :P
OdpowiedzUsuńGreat look perfectly in tune with background
OdpowiedzUsuńkisses
www.welovefur.com
Bardzo lubię takie kurtki u mężczyzn, elegancko ale na totalnym luzie!
OdpowiedzUsuńJedyną rzecz co bym zmieniła to koszulkę na może.. T-shirt biały z dekoltem w serek, lepiej jak dla mnie by odbijało :D
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :>!
Bardzo mi się podoba kurtka!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam skórę ...i tez miewam tego typu "wysypki" hehe rewelacyjna kurtałka !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Uwielbiam skórzane kurtki - są uniwersalne i zawsze dodają trochę rockowego pazura do zestawu...świetna kurtka!!! Im więcej zamków tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńwww.stylishsideoflife.blogspot.com
Dwuznaczne tytuły to zdecydowanie coś wzbudzającego radość ;)
OdpowiedzUsuńSkórzana kurtka to faktycznie inwestycja, szczególnie jeśli wybierze się (jak w Twoim przypadku) klasyczny model. Te przecież nie starzeją się od lat, w szafie zyskują jedynie klasy, ale o tym też pisałeś.
Co to za temat, który planujesz poruszyć, brzmi jakby był głośny, a mi ciemnocie nic nie mówi!
Pozdrawiam serdecznie!
Jak ja kocham skórzane kurtki! oczywiście moją odwieczną miłością jest czarna wersja, której nie mogło zabraknąć w mojej szafie. Na mężczyznach jednak ten rodzaj ubrań wygląda tak wspaniale, że aż dech zapiera - nie odbiegłeś od normy :P Piękne połączenie!
OdpowiedzUsuńwww.rosee-hirst.blogspot.com
Mężczyzna w skórzanej kurtce zawsze wygląda mega męsko...Bardzo zgrabnie się prezentujesz ;)
OdpowiedzUsuńco ty k.... robisz z tymi sznurówkami jak baba normalnie
OdpowiedzUsuńMiszczu nauczaj!
Usuń