Dzisiaj zaprezentuję Wam zestaw skrajnie prosty, neutralny i łatwy. Jednocześnie jest to zestaw, który śmiało możemy użytkować na wyjście "miastowe" w rejony klubów, czy barów, choć do tych ostatnich miejsc zalecam inny kolor spodni ;) Przerobiłem też zdjęcia w sposób inny niż zwykle. Zdecydowałem, że ich początkowa, dość średnia jakość, nie była zbyt wyjściowa i nie nadawała się na Blog.
Mam na sobie cieniuteńką koszulę chambray, która idealnie skomponowała się ze spodniami, które notabene są moim nowym nabytkiem. Ze względu na swoją gramaturę sprawowała się dobrze na ciepłą, acz niepewną aurę za oknami jaka towarzyszyła nam w dniu robienia zdjęć. Podwinąłem rękawy. Z wiadomych z resztą względów - było ciepło, ale pochmurnie. Oczywiście rozpiąłem ją nisko.
Na nogach spodnie w kolorze dla mnie bliżej nieokreślonym. Jest to chyba po prostu jakiś odcień różu. Podoba mi się. Rzecz, której dawno nie miałem w swojej szafie - czyli nieszablonowy kolor spodni. Już teraz mogę stwierdzić po ich zakupie - że dalej wolę granaty, beże i wszelakie ich odcienie. Choć odskocznia w postaci "metroseksualnego" koloru jest dla mnie ciekawa i warta poświęcenia nań paru słów. Bo fakt jest faktem, kolor można odczuć jako iście kobiecy.
A na stopach beżowe, zamszowe loafersy z Zary. Są wygodne, łatwo je dopasować do reszty stroju ze względu na neutralny kolor i dobrze się prezentują. Tak wiem, to Zara, ale co z tego? Prawda jest jedna. Im więcej masz butów, tym rzadziej użytkujesz daną parę. Wtedy częstotliwość użytkowania butów spada na łeb na szyję, skutecznie wydłużając okres, podczas którego możemy się cieszyć ich nieskazitelnym wyglądem. Cóż, zakup butów nie musi być podyktowany tylko chęcią ich posiadania a wymiarem praktycznym, choć to tylko takie tłumaczenie sumienia ;) jednocześnie minusem posiadania wielu par obuwia jest to, że nieprędko dostaną wygląd "worn-in" (jakby znoszone), jeśli oczywiście go lubimy.
Wielbię.
~The-Bigwig
idealne połączenie:) spodnie mają świetny kolor;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę super zestaw !Elegantly-Nonchalantly-Effortlessly cool! No i odważny. Jakiej proweniencji ta koszula ? Dopinguję!Tomek
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za miłe słowo! Koszula firmy Lee Cooper, polecam Ci ich jeansowe produkty.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Un look excelente!!
OdpowiedzUsuńAbrazo, Germán
http://urbanmanbas.blogspot.com.ar/
Stylzacja świetna! Jak najbardziej mi się podoba! Szkoda tylko że obcinasz zdjęćia przy twarzy :p i wcale Cię nie widać :) Ale życze powodzenia!
OdpowiedzUsuńhttp://antonibilski.blogspot.com/
Obcinam obcinam, tak już musi być ;) dzięki za opinię!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
jak za jeansowa koszula nie przepadam, tak to polaczenie mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńkoszula jest świetna, super wygląda! a co do spodni to uważam, że fajnie wyglądają kolorowe spodnie noszone przez panów... czerwone, różowe, zielone, żółte itd...jestem na TAK :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Fajnie, że tak myślisz. Moje pierwsze, choć nie ostatnie. Jednocześnie dalej wolę granat/beż ;) Dzięki!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Świetna stylizacja na luzie, tak jak piszesz idealna na weekendowe wyjście na miasto. Bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
genialny set! chętnie bym ubrała w to mojego chłopaka :)
OdpowiedzUsuńUwielbia Twoje wyczucie kolorów! Super zestaw!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Anna
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńgenialna przeróbka zdjęć. Podoba mi się! Już czekam na nowy post xD
OdpowiedzUsuńFajnie, że zauważyłaś/-eś. Miło mi to słyszeć :) nowy post gotowy. Ale kiedy dodam? Tajemnica.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
zdecydowanie jestem na tak! masz świetne spodnie:)
OdpowiedzUsuńFajny kolor spodni, przełamałeś trochę swoją rutynę kolorystyczną, która nie mówię, że była zła, ale wiele osób np takich spodni nawet by nie tknęła z wieszaka w sklepie bo kolor jak dla homo, a jak widać wcale niekoniecznie, w zależności jak je przedstawisz. Jak dla mnie wyszło kozacko :]
OdpowiedzUsuńOj tak, sam bym ich nie tknął parę miesięcy temu. Teraz uważam, że taka zmiana w szafie, choćby krótkotrwała, jest bardzo przydatna. Oczywiście w dalszym ciągu wolę granat/beż. Te będą użytkowane na "specjalne okazje" ;) Dzięki za opinię!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Świetnie wszystko zgrane kolorystycznie. Masz zawsze bardzo dobre zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDzięki. Tym razem (i w następnym poście również) byłem niejako zmuszony do zastosowania filtrów. Wszystko przez jedno, małe ale ciężkie w skutkach przeoczenie ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
świetnie wyglądasz :) super koszula :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie !! spodnie mają rewelacyjny kolor .
OdpowiedzUsuńFantastica la camicia!
OdpowiedzUsuńhttp://www.cultureandtrend.com/
Bracelets combine with great good
OdpowiedzUsuńBracelets combine with great good
OdpowiedzUsuńBracelets combine with great good
OdpowiedzUsuńLubię to :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam w sh podobne spodnie mężowi - identyczne w kroju i kolorze, tylko wywinięcie na dole mają.... niebieskie (w takim zestawieniu z jeansową koszulą sprawdzą się zatem idealnie :).
Kosztowały zawrotną sumę 2 pln.
Dobrze, że innym się nie podobały :P
To wywinięcie musi świetnie wyglądać. W normalnych sklepach takich rzeczy znaleźć nie sposób, a tu proszę w SH można takie perły wyczesać. Gratuluję :)
UsuńPozdrawiam Ciebie i męża
The-Bigwig
Koszula jest idealna!!idealny odcień i idealnie leży;)
OdpowiedzUsuńPodwinięte spodnie dodają luzu całości!super!
pozdrawiam
Bardzo fajny zestaw. Te spodnie kolorem nawiązują do tradycji Nantucket Reds więc nic w nich niemęskiego nie ma. Na blogach modowych poświęconych stylowi preppy często występują.
OdpowiedzUsuńOglądam Pański blog z przyjemnością - bardzo dobry styl.
Iwona
Wielkie dzięki za miłe słowo.
UsuńO, ciekawe spostrzeżenie z Nantucket Red. Nie znałem tego. Na pewno użyję tego określenia w opisywaniu ich koloru :)
Pozdrawiam
The-Bigwig
Uwielbiam takie koszule u mężczyzn, idealnie dopasowane i skrojone. I nie widzę potrzeby "bania się" takiego koloru spodni, uważam, że trzeba po nie sięgać częściej bo są oryginalne i świetnie współgrają z całością. Nowy post gotowy - to niech się nie kurzy :) Pozdrawiam serdecznie ...
OdpowiedzUsuńPost jak wino ;) będzie już jutro. Ale to będzie coś, czego pewnie nikt by się nie spodziewał. Post będzie stał w opozycji do większości moich zestawów. Ciekaw jestem jak zostanie odebrany. Dzięki!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Kiedy kupowales koszule? Ciekaw jestem czy jeszcze gdzies ja dostane...pzdr! Bartlomiej
OdpowiedzUsuńKupowałem ją jakieś 2 lata temu. Jesteś raczej bez szans na powodzenie w poszukiwaniu TEJ akurat koszuli. Ale teraz nastała moda na tego typu materiały, myślę wręcz, że większość producentów ma coś podobnego. Ja jednakże naszukałem się jej - chciałem mięciuteńką i cieniutką.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Zastanawia mnie dlaczego w stylizacjach nie używasz męskiej biżuterii jaką jest niewątpliwie zegarek. Nie masz? Nie nosisz? Nie lubisz?
OdpowiedzUsuńEhh, tu mnie masz. Nigdy nie miałem zbytniego ciśnienia w tę stronę. Ale to się zmieniło od czasu watch-anish.com ;) zbieram na jakiś pierwszy czasomierz. Myślę o typowym diverze, na początek może być kwarc. Później coś droższego, od rodziny. Choć kto wie, może uda się wcześniej. Życz mi powodzenia...
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
lubie to polaczenie bardzo!
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńpołączenie idealne! ;o
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie.
OdpowiedzUsuńCałość bardzo dobrze się prezentuje.
Pozdrawiam
Sylwetta
O stylizacji wszystko już chyba zostało napisane wyżej i dla mnie również jest świetna. Ja chcę wspomnieć o Twojej nienagannej sylwetce - co byś na siebie nie włożył będzie extra wyglądało.
OdpowiedzUsuńwww.stylishsideoflife.blogspot.com
Mam podobną koszulę;)
OdpowiedzUsuń