Cześć
Lubie kraty. Takie, czy inne, ale kraty - lubię i przepadam za nimi. Teraz przedstawiam Wam jeden z kolejnych zestawów w casualowym wydaniu. Wiosennym, letnim. Po prostu ciepłym i przyjemnym.
Góra to koszula w kratkę. Uwielbiam odcienie niebieskiego, toteż musiałem wreszcie kupić koszulę w taki wzór, jaki widzicie. Myślałem o jej zwężeniu, ale nieco "lazy-look" na jesieni i podczas lata bardzo mi odpowiada. Oczywiście mam na myśli stricte górę mojego stroju, jak koszulę czy koszulkę, nie okrycie wierzchnie. Spodnie to wyłącznie mega wąskie, wręcz rurkowate spodnie. Kurtki trzymam w ramach dobrego smaku.
Spodnie to bardzo, na prawdę bardzo wąskie chinosy. Ciekawym akcentem u dołu nogawek jest materiał w kratkę, wszyty od spodu. Po podwinięciu ukazuje się w całej okazałości, ożywiając zestaw u podstaw. Sam materiał spodni też jest wart wspomnienia, bo tak fajnej bawełny nie miałem w rękach już dawno.
Buty kupiłem w H&Mie. Tenisówki na sezon wiosna/lato. Lubię je, bo nie są w pełni standardowe, ale zachowując krztę klasyki w postaci w pełni białego koloru i braku głupich naszywek, czy logowań. Wydają się dość długie, to ich bolączka. Wina to prawdopodobnie ta naszyta juta wokół buta. Na szczęście nie rzuca się to w oczy, przynajmniej nie przesadnie. Wewnątrz linery z H&Mu.
Reszta pierdółek, to bransoletki i pasek. Ot, tyle.
A teraz mała anegdotka, bo czasami lubię popisać. Dni temu parę poznałem osobę taką, która to na ubiór patrzała jak na mundur, nieskalany. Fakt pewien wątpliwości nie ulega. Zatraciłeś osobowość swoją, w sposób karygodny, idiotyczny. Gościu, zacnie żeś ubrany. Włosy ułożone, spodnie wyprasowane. Skarpetki podciągnięte, marynarka dopasowana, wełnianym cudeńkiem się okrywasz. Ej, zatraciłeś siebie. Nie czujesz się w tym dobrze, paskudnie w tym wyglądasz, choć ubiór Twój za milion dolarów być może i piękny Ci on! Twarz Twa mówi "nie!" strojowi Twemu. Brak Ci chęci z użytkowania jego. Nosisz, uważasz, że wyglądasz dobrze. Błąd. Błędną czynnością jest porównywanie osoby swojej, z modelem, którym mimowolnie stać się chcesz. Mocno chcesz. Pragniesz tego. Rośniesz. Nie fizycznie, a psychicznie. Obrastasz w dumę, czujesz to! Wieczorem whisky sączysz, dzban wina pijesz, ekran komputerowy wraz z Tobą. Tylko Panie kochany! Delikatnie, bo kropla na udo spaść może i bach! Po spodniach! Usta delikatnie zamaczaj, byś koszuli nie poplamił swojej. Gościem jesteś, pojawiasz się, wokół Ciebie aura boskości rozpościera uroki swe. Na poklepanie po przyjacielsku negatywnie zareagujże, toć to nie jest sprawa neutralna dla marynarki Twojej, zagięcia porobisz, koleś, nie klep mnie, to boli. Nie tylko mnie, ona także to poczuć może. Poczekać więc na rozmowę? Dobrze. Bo ustawiasz nogi swe dokładnie, by kolan nie wypchać, by w kroku nie strzeliły. Poczekam też, skarpetki poprawić musisz, poszetkę wyjąć dokładnie, marynarkę rozprasować, kołnierzyk koszuli poprawić, okiem błyskotliwym na lustro rzuć. Dłonią swą krawat popraw. Gotowym Ci do rozmów. Podasz mi bigłigu kielich tamten? Mówisz do mnie? Masz i proszę. Chętnie Ci podam, tylko dłoń swą rusz lekko, mankiet się wysunie nazbyt ekscentrycznie, ale przymknij oko, może nikt nie zauważy. Może prasa nie wychwyci, może w oczach swych osoba Twoja nie zmaleje nazbyt. Śmiej się, baw się, przytłoczony duch Twój? Skrzypce pierwsze ubiór Twój odgrywa. Godzina pierwsza, godzina druga. Wyjścia czas nadszedł, niechciany nielubiany gość każdego wyjścia ze znajomymi niechętnie napotykany. Przyszedł i w nasze rejony, o szczęście me. Wstajesz, z zacnym na garbie ubiorem, do mego podobnym, na marginesie wspominam. Wychodzisz, pachniesz dobrze, koleś! Cze i piona, dozoba! Ale wrażenie zostawiasz złe. Wyjdź, nie powróć, daj o sobie zapomnieć, bym niezmącony myślami o złym dniu zasnąć mógł spokojnie. Zrzucę ubranie swoje. Na podłogę, część do szafy skitram. Bujaj garba swego na boki swoje. Ja z ubraniem rozmawiać nie umiem, a z ludźmi. Ale z ludźmi takimi, którzy garniturem nie zakrywają mordy swojej, a tors swój.
Traktuj ubranie swoje nie jako rolę życia. Olej to. Się dobrze czuj, a wiesz co? Ocenię Cię inaczej, zdanie o Tobie zmienię. Diametralnie. Bo oczy Twoje świecić pewnością siebie muszą, że o ubraniu swym zapominasz po jego założeniu. Twoja gęba świeci, ale bólem i tęsknotą za prawdziwym życiem swym.
~The-Bigwig
spodnie są świetne bardzo fajnie wyglądają z tą koszulą :)
OdpowiedzUsuńKoszula jest świetna, super w niej się prezentujesz!
OdpowiedzUsuńSpodnie są idealnym akcentem kolorystycznym do całości.
O i jest mały bonus, całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam .
Pozdrawiam,
Angelique.
Dzięki.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
uwielbiam polaczenie kratek z bezem/brazem! tym bardziej niebiesko bialej kratki <3 świetny outfit:)
OdpowiedzUsuńAgato na Ciebie zawsze można liczyć ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Koszula świetna!! Ale buty są rewelacyjne!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńso good =)
OdpowiedzUsuńGenialny ten Twój "casual w kratę" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Cieszę się, że Ci się podoba!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
ze tez Ci sie chcialo pisac tyle o tym kolesiu;)
OdpowiedzUsuńSam się sobie dziwię. Ale mam nadzieję, że to przeczytał i wyciągnie z tego jakieś wnioski.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
MASZ ŚWIETNY STYL I GUST,SUPER ŻE PROWADZISZ TEGO BLOGA WIĘKSZOŚĆ FACETÓW POWINNA BRAĆ Z CIEBIE PRZYKŁAD:)
OdpowiedzUsuńMęskich blogów powstaje coraz więcej. Ciekaw jestem w jaką stronę to pójdzie. No i jestem ciekaw ile ja będę go prowadził ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Podoba mi się bardzo - chętnie bym wdziała w takim zestawie mojego męża. ;) Świetna koszula w kratę i ciekawy kolor spodni.
OdpowiedzUsuńNamów męża ;) Ogólnie faceci wbrew pozorom mogą chcieć zainteresować się swoim ubiorem, ale nie chcą tego pokazać. Toż to babskie ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
świetne połączenie! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba ten gość faktycznie Cię wzburzył.
OdpowiedzUsuńA co do kraty to ja też bardzo lubię!
fajny tekst, ciekawie napisany, ale dobrze się czytało :)
OdpowiedzUsuńSet boski, jeden z moich ulubionych, buty są taką kropką nad i:)
Tekst dość trudny, ale cieszę się, że Ci się spodobał :) Dzięki za opinię!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
piękna oryginalna krata na koszuli - uwielbiam to polaczenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńswietny zestaw!! idealne polaczenie zwlaszcza kolorystcyczne, fajny kontrast
OdpowiedzUsuńSwietna koszula , spodnie maja fajny kolor, jednak mankiet w krate kojarzy mi sie ze spodenkami przedszkolaka . Lubie jak mezczyzna nosi rzemykowe bransoletki, szkoda tylko, ze jestes niekompletny czyli bez twarzy.
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, że nie pokazuję twarzy ale powiedziałem "a", to powiem "b". To część rozpoznawalna tego Bloga ;) Dziwi mnie, że kratka u spodni przywodzi Ci na myśl przedszkolaków, bo jeszcze w swoim życiu nie widziałem dzieciaków w takich spodniach ;) Myślę, żeby doszyć taki materiał u dołu w innych spodniach. Dzięki!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
extra look!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zwstaw, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To jakiś esej ,felieton nowa forma literacka? Szanowny kolego , zanim wbity w dumę o własnej genialności , zabierzesz się do pisania , przyswój sobie , jakieś elementarne zasady języka polskiego , składnię , deklinację, szyk zdania , właściwą formę stosowania czasowników. "Patrzała" - to nowy wyraz? Nie wymagam stosowania poprawnej polszczyzny , ale przynajmniej elementarny szacunek do niej.Szanowny Panie , prześledziwszy , kilka postów na blogu , nie mając zastrzeżeń do prezentowanych kreacji, doradzam sięgnięcie do podręcznika gramatyki języka polskiego z zakresu obejmującego program szkoły podstawowej.Nie spodziewając się publikacji tego posta , życzę wszystkiego najlepszego w dalszym rozwoju bloga i edukacji z zakresu języka,w którym stara się Pan publikować teksty.
OdpowiedzUsuńStudent
Lol!
UsuńTwój komentarz nie zostanie wzięty pod uwagę w żaden możliwy sposób :)
No albo niech stracę. Polecam troszkę ogłady.
Usuń- http://sjp.pl/patrzała - Widocznie w Twoim programie nauczania brak jest tego typu słów, ale uwierz mi, to czego nie znasz - MOŻE istnieć!
- znaki interpunkcyjne stawiasz jak Ci się zachce, poprzedzając je spacją, albo przytulając do kolejnego wyrazu. Czasami nie stawiasz żadnej spacji, jednocześnie stawiasz ich momentami za wiele
- wyrzucasz mi nieznajomość j. Polskiego dając JEDEN, jakże głupi i niepoprawny przykład.
Ogólnie ze względu na Twoją nieznajomość j. Polskiego i próbę uczenia mnie spowodowałeś, że Twój komentarz stał się dla mnie gorzkimi żalami niedouczonego studenta. Nie lubię być niemiły, ale wszelkie kwestie można poruszyć w sposób bardziej inteligentny. Pisząc do mnie mail, pisząc uprzejmy komentarz. Ale jak zarzucasz mi, że nie znam języka na poziomie szkoły podstawowej to wybacz, ale nie zostaniesz potraktowany ani poważnie, ani Twój komentarz nie pozostawi na mnie jakiejkolwiek chęci zmiany. Ba, Twój komentarz biorąc pod uwagę fakt, że nie potrafisz stawiać przecinków i nie znasz podstawowych słów napawa mnie trochę dumą.
Pozdrawiam
The-Bigwig
No i to sie nazywa odpowiedz.
Usuńoo , super zestaw , koszula jest super ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWpis troche przesadzony i zgadzam sie z komentarzem wyzej. Stylizacja ok. Jak mamy sie czepiac to
OdpowiedzUsuńJ. polski pisze się małą literą.
Oho, zgadzamy się sam ze sobą, Panie Teodoro/anonimie?
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
haha zlapany. multi kontowicze rzadza.
Usuńhaha omg, chodzilo mi o komentarz Anonimowego 11 maja 2013 23:41,a ze napisalem 2 razy to samo tylko raz jako teodoro a raz anonimowo, jeden poprostu usunalem. Troszke pomyslunku.
UsuńOgólnie nie lubię się tłumaczyć jak nie jestem winien, ale Twój komentarz od "Teodoro" i pod spodem "Anonimowy" różniły się. Nie były to te same komentarze. Napisałeś bezpośrednio pod nim, że się zgadzasz z komentarzem wyżej. To chyba oczywiste, że każdy myśli, że chodzi faktycznie o komentarz wyżej, a nie o jakiś, który miałeś w głowie i w zamyśle na który odpisywałeś. Następnym razem bardzo proszę używać funkcji "odpowiedz" by uniknąć głupich pomyłek ;) a tak, no to chyba wielu (ze mną na czele) mogło pomyśleć, że piszesz jako różne osoby. Jeśli tak nie było - zwracam honor.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
swietny zestaw. Fajnie polaczyles dwa rodzaje kratek. Ciesze sie ze jest taki bloger w polsce. reszta albo smieszna przez ubrania jak dla dziewczyn a druga polowa sztywna jak nie powiem co. Ty laczysz fajnie casual z formalem. zauwazylem cie na forum bwb i pozwolisz ze bede odwiedzal czesto :) masz zamysl na nowy wpis? kiedy sie moze pojawic?
OdpowiedzUsuńDzięki Kamil! Na nowy wpis zamysł jest, ale czasu już brakuje. Poza tym pogoda też nie jest zachęcająca. Raczej będzie trzeba poczekać aż do weekendu, lub może coś w środku tygodnia. Postaram się, ale nie obiecuję.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
ok to czekamy w takim razie na nowy wpisik w weekend. ja z niecierpliwoscia.
UsuńŚwietne spodnie.
OdpowiedzUsuńCo do bloga... Prawdopodobnie najlepszy blog dotyczący mody męskiej. Przynajmniej w mojej ocenie - tak trzymać.
Pozdrawiam
Dzięki. To bardzo miłe słowa.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Rewelacyjne spodnie :)
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć skąd bierzesz bransoletki ?
OdpowiedzUsuńBransoletki. Koraliki są z H&M. Plecionka skórzana zrobiona przeze mnie. A parciana z jakiegoś sklepu w pl, nie pamiętam z jakiego nawet.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Witam. A ja mam pytanie skąd można czerpać pomysły na stylizacje? np,mam niebieskie chino i nie za bardzo wiem co do tego dobrać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Hmm...ja czerpię inspiracje wyłącznie z zagranicznych blogów. W Polsce nie mam niestety ani jednego "faworyta" który by uderzył w mój gust w 100%. Jestem dość wybredny, dlatego przeglądam głównie trashness.com, gq.com, wiele tumblr'ów, thethreef.com i wiele innych. Ogólnie z trashness.com można wybrać sporo Blogów, których styl może nam się spodobać.
UsuńSpodnie są niebieskie ostre, czy stonowane? Ciemne, czy jasne? Granat, czy błękit? ;) Ciężko polecić coś bez dostatecznej wiedzy na ten temat. Ale do ogółem niebieskiego świetnie pasuje camel i barwy neutralne, ziemiste. Biel zawsze pięknie gra z niebieskim. Osobiście bawiłbym się tutaj w kontrast, unikając innego, mocnego akcentu kolorystycznego, jak róż, czerwień etc. (przynajmniej na początku).
Pozdrawiam
The-Bigwig
Dziękuję bardzo za odpowiedż.Spodnie to JIM CHINOS z cubus-a. Przejże podane blogi i na pewno coś znajdę.
OdpowiedzUsuńwlasnie tez sie zastanawialem przegladajac twojego bloga skad czerpiesz inspiracje bo twoje zestawienia ciuchowe sa na duzy plus. widac w nich luz i dystans do siebie co na prawde doceniam. chcialabym takiego goscia zobaczyc kiedys na zwyo ale nie jestem z wawy wiec ciebie pewnie nie spotkam :-) duzy szacunek za to co robisz i piszesz. dodam ze np styl bez skarpetek czy spodnie w mocnym typie fit to na prawde rzadkosc na polskich ulicach, do tego widac przemyslana dlugosc spodni. czekam na kolejny wpis pewnie jakze dobry :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo miłe słowa. Mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom!
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Genialnie! Uwielbiam to połączenie;) szczególnie pod względem kolorystycznym! a buty genialne, sama bym chętnie w takie wskoczyła. Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńDzięki Monika za dobre słowo.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Super zestaw. Spodnie i koszula wyglądają genialnie razem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie do obserwowania i komentowania :*
Witam. Co sądzi pan o kaszkiecie w tylu casual? A moę jakieś inne nakrycie głowy?
OdpowiedzUsuńHej. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie niestety. Nie używam dosłownie niczego jako nakrycie głowy. Mam wrażenie, że do mojej twarzy i głowy żadne nie pasuje. Od bejsbolówek, do kaszkietów, no dosłownie nic. Ale są osoby, którym w kaszkietach jest na prawdę bardzo dobrze. Może u Ciebie jest podobnie, ale to musi ocenić ktoś "na żywo".
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Oj podoba mi się :) jestem zachwycona prosto i nie porzsadnie :)
OdpowiedzUsuńTeż na początku stosowałam metodę "na incognito". ;) Bardzo fajna stylizacja.
OdpowiedzUsuńDlaczego wszyscy faceci tak nie wyglądają? Świetny set. :)
OdpowiedzUsuńPrzemyślana, bardzo udana stylizacja, którą można ubrać zarówno na co dzień, jak i jakieś mniej formalne wyjście. Zaczynam obserwować :)
OdpowiedzUsuń