Czytaj dalej
Tak też jest dzisiaj. Jestem człowiekiem, który w sposób bardzo dotkliwy odczuwa wysokie temperatury, toteż robię wszystko by te negatywne odczucia całkowicie (bądź w jakimś stopniu) zniwelować. Odczuwam temperaturę jako zdecydowanie wyższą niż jest w rzeczywistości i bacznie zwracam uwagę na ubiór i tkaniny szczególnie w kontekście lata i upałów.
Mam na sobie lnianą koszulkę t-shirt z H&M'u, której komfort mnie zadziwia. Naprawdę lepszego materiału na t-shirt człowiek nie wymyśli nigdy. Luźny, wręcz półprzezroczysty splot i pełnia naturalności dają mi zarówno komfort, jak i ciekawy styl. Dodam, że jak zwykle w moich koszulkach - rękawki podwijam dość mocno by ukazać jak największą część ramienia. Nienawidzę gdy rękawek koszulki kończy się przykładowo prawie przy łokciu. Krótki rękaw to krótki rękaw i nie ma tutaj filozofii - skoro krótki to krótki.
A buty to Roshe Run od Nike. W dalszym ciągu oceniam te buty jako najwygodniejsze - co z resztą obija się po całym internecie nie bez przyczyny. Jako, że but cały z przodu jest wykonany z cieniuteńkiej, przewiewnej tkaniny (mesh) to czuć nawet najlżejszy podmuch wiatru podczas chodu - a to podczas upałów będzie wyborem diametralnie lepszym niż grube skóry i równać się z nim może jedynie dobrej jakości materiał typu canvas (Converse, Superga).
~The-Bigwig
Perfekcja prostoty, zazdroszczę każdego widocznego elementu garderoby. Świeżo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Jacek.
Wielkie dzięki. Tak, miało być "fresh", odczytałeś moje zamiary ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Bosko :*
OdpowiedzUsuńNigdy za bardzo nie przemawiały do mnie takie spodnie ale tutaj z tymi butami wygląda to ciekawie. Nie powiem kojarzą mi się głównie z średnim obuwiem + czarne skarpetki. Tutaj jest ciekawie. Na plus.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od kontekstu, reszty dobranych elementów i od dopasowania. Te sprawy zmieniają postrzeganie praktycznie każdego zestawu. Kiedyś napiszę na ten temat dłuższy post.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Love this look ! My fiancé has the same pants, need to make him wear them like you did ! :D
OdpowiedzUsuńGiveaway on my blog, get the bronze queen look
http://thecrimeofashion.blogspot.fr
Fajna koszulka xd
OdpowiedzUsuńChyba mam tak samo jak Ty, takie temperatury mnie po prostu wykańczają. Najchętniej to bym chodził bez niczego haha ale nie wypada :D trzeba jakoś przetrwać te parę miesięcy :D Co do stylizacji - podoba mi się. Prostota jednak robi największe wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Daj spokój, ja w takie upały STARAM się egzystować. Zdecydowanie optimum dla mnie to 20 stopni plus morska bryza lub lekki wiaterek. Upały + miasto + stojące powietrze to dla mnie mieszanka wybuchowa.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Dołączam do klubu Panowie. Moje wolne letnie dni polegają wręcz na przestawieniu rytmu dobowego. Egzystuję wieczorem i w nocy, a nad ranem biegam. W czasie największego upału zamykam się w ciemnym pokoju, ustawiam wiatrak i próbuję przespać tę katorgę. Szkoda, że nie da się tak cały czas.
UsuńPozdrawiam,
Jacek.
Ja tam lubię lato
UsuńŚwietny zestaw. Następny będzie elegancki?
OdpowiedzUsuńTak, będzie. Nawet jest już prawie gotowy więc może opublikuję jeszcze dzisiaj.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
swietny zestaw. spodnie sa rewelacyjne, do tego zwykly bialy t-shirt, jak duzo nie trzeba, zeby dobrze wygladac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
http://hipnature.blogspot.com/
Hmmm... a gdzie takie spotkanie może nabyć?
OdpowiedzUsuńFajne spodnie... gdzie je kupiłeś?
OdpowiedzUsuńpodbijam również
UsuńPanowie, nie pomogę w ich zakupie, nigdzie ich już nie ma. Firma Jack & Jones.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig