Czytaj dalej
Co mam na sobie nietrudno po samym wstępie zauważyć. Góra to bawełniana, granatowa marynarka bez konstrukcji z białymi guzikami. Czuję się w niej jak w koszuli. Drugiej.
Sama koszula to jeansowy chambray, który jako koszula pod marynarką jest ciekawą odskocznią od mocno typowych koszul garniturowych. Niby jej "formalność" nie istnieje w ogóle, to jej użytkowość wewnątrz marynarki mnie zadziwia. Uzupełniłem jej kołnierzyk krawatem typu knit. Wpasował się w punkt.
Spodnie to jeansy, które raczej ciężko dopasować do dwurzędówki. Kwestie high/low są mocno sporne ale swoją wytrwałością chcę pokazać Wam, że marynarka dwurzędowa marynarce dwurzędowej nierówna. W moim przypadku mocno w combosie jeans/dwa rzędy pomaga zarówno materiał, jak i sam krój. Casual/casual.
Buty - jako że cały zestaw obok formalnego nawet nie stał - to Nike Go w wersji leather.
~The-Bigwig
Świetny zestaw. Połaczenie ze sobą białych sportowych butów z taką marynarką wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńGenialny look !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
sportowa elegancja;)
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka!
OdpowiedzUsuńStylizacja w bardzo ciekawy sposób zaaranżowana.
Jestem pod wrażeniem ;)
Pozdrawiam i zapraszam na :
http://kmchphotography.blogspot.com/
Buty to taki dosyc odwazny wybor. Zgadzam sie z powyzszymi komentarzami.
OdpowiedzUsuńZnów przypominasz mi jak doskonałym elementem garderoby są białe tenisówki. Nie wiem czy istnieje miejsce w casualu, gdzie się nie odnajdą. Idzie lato, najwyższy czas.
OdpowiedzUsuńBardzo estetyczny, choć bury (;-)) zestaw. Zastanawiałeś się nad dzierganymi krawatami w bardziej (pardon) oczojebnych kolorach? Przysłano mi niedawno katalog Charles Tyrwhitt - zielone, czerwone i pomarańczowe wyglądają fantastycznie świeżo. Dali mi nawet dziesięć funtów na zachętę, niech ich piekło pochłonie.
Swoją drogą doszła do mnie skóra Pull&Bear. W rozmiarze L ledwo się zapina, ale za to doskonale leży. Jestem w szoku, że tak przeceniono dobrą kurtkę, widywałem "skóry ekologiczne" za tysiąc PLN. Zerżnąłem z Ciebie kolejną rzecz. Możesz cieszyć się, że inspirujesz, albo oskarżyć mnie o plagiat. Your turn. Ja w każdym razie dziękuję.
Pozdrawiam,
Jacek