BLOG PRZENIESIONY

Automatycznie zostaniesz przeniesiony na nową domenę :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Na luzie. Niemożliwe?

A błąd!
Możliwe!

W marynarce można się czuć i wyglądać tak luźno, jak przeważnie wyglądaliśmy parę lat temu w wyciągniętym t-shircie, który nieśmiertelnie odziewał nasze młodzieżowe torsiki. Chcę Wam pokazać, że (poprawna) marynarka z (równie poprawną) resztą może tworzyć zestaw zarówno maksymalnie wyluzowany, jak i trzymający się jedną łapką konwencji smart casualu. Oczywiście nie strzelam sobie samobója, bo zdjęcia były robione w chłodniejszym niż ostatnimi czasy wieczorze.




Marynarka, jaką powinniśmy dobrać w tym celu powinna świecić przykładem maksymalnie casualowej. Ma zarówno trzymać się kontekstu "prawdziwej marynarki" bez udziwnień typu dodatkowe przeszycia rodem ze wsi, długość damskiego żakietu, albo (ostatnio widziałem) postrzępione krawędzie, ale także ma cechować ją nienarzucający się luz. Luz ten ma się ukazać oczom naszym i obserwujących nas ludzi zarówno w naszym samopoczuciu, jak i postaci materiału użytego na jej uszycie, dopasowania, czy też zerowej konstrukcji. Ta, którą na sobie prezentuję cechuje wszystko to, co opisałem wyżej. Mamy więc lniany, pomięty i w pełni casualowy len wymieszany z bawełną. Marynarka nie ma żadnej konstrukcji, jest lżejsza niż powietrze przed którym kryje, no i jej dopasowanie jest "on point". Oczywiście dopasowana przeze mnie własnoręcznie za pomocą zwężenia rękawów pogłębienia zaszewek plecnych ;) Jest w pełni zgodna z kanonem "marynarki" i jej lekką w moim mniemaniu definicją, choć oczywiście obchodzi ją dookoła z wieloma detalami, które nadają letniego, swobodnego charakteru.



Pod marynarką koszulka polo. Co daje jej użycie w miejsce zazwyczaj zaiwanione przez koszulę? Luz. Luz, aczkolwiek zgodny z kanonami klasycznego stylu ubierania się. Jest gładka, bez nadruków poza dość sporym na rękawku, co jest niewidoczne przy marynarce. Projektanci z DKNY wykonali ją z piki bawełnianej, co w stosunku do  koszuli jest ciekawą, bardziej casualową odskocznią, jakże pożądaną w te upalne, zupne dni. Wsadziłem jej przód do spodni, tył zostawiając luźno zwisający. Ucinam temat - nie mam brzucha! Ta koszulka dziwnie się zawinęła, a zapomniałem wziąć ściennego lustra z mieszkania i nie poprawiłem się do zdjęć ;) Dodałem poszetkę, zagrochowaną.




Spodnie odzwierciedlają to, co mam na górze. Są to bawełniane chinosy z niezwykle cienkiej, wręcz półprzezroczystej bawełny z super barwą. Spodnie z takiej bawełny będą (i robią to!) mocno się miąć, co przy równie mnącej się tkaninie lnianej marynarki jest symbiozą idealną. Maksymalny luz...Nie założyłem paska! A czemu? Bo każdy wydawał mi się zbyt ciężki, co przy spodniach dobrze dopasowanych w pasie nie jest problemem.



A na stopach najnowszy zakup, kolejne białe trampki. Tym razem klasyczne Superga, model 2950 czyli ten z cieńszą podeszwą, bez skarpetek bo można je cisnąć w otchłań pralki. Rewelacyjne buty. Świetnie dopasowują się do stopy, nie obcierają, są cienkie i sprawiają wrażenie dobrze wykonanych. Myślę, że posłużą jakiś czas. Minusem trampek z materiału bawełnianego jest ich brudzenie się. Pomimo użycia nano-protectora wyjście w nich na dwór i powrót z butami w tym samym stanie co przed wyjściem jest praktycznie niemożliwe. Taki ich urok. Urok, który na mnie działa, nano już na nich nie użyję, gdyż jest to bezcelowe z wielu stron.



Marynarka - Poeople of Shibuya
Polo - DKNY
Spodnie - Zara
Buty - Superga 2950

Popatrzcie. Nie trzeba ubierać na siebie neonowych rzeczy, nie trzeba walczyć o atencję agresywnymi i wulgarnymi częściami garderoby. Ta stworzy się sama przy użyciu nawet w pełni gładkich, absolutnie nienarzucających się rzeczy, które w połączeniu ze sobą zrobią coś wspaniałego. Aite?

~The-Bigwig

33 komentarze:

  1. Super blog!
    Obserwujemy?
    http://aleksandra222.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny zestaw. Te buty gdzie kupiłeś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TK Maxx. Mają świetne ceny. Poluję na mój rozmiar modelu 2750, z grubszą podeszwą. Może się uda. Jak nie to zamówię przez internet, bo uwielbiam te buty.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
    2. OK a widziałeś może wersję skórzaną?

      Usuń
    3. Niestety nie. Też bym zanabył ;)

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
  3. Swietny zestaw. Tez jestem za marynarkami w luznym zestawieniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby każdy mężczyzna się tak ubierał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz obłednie ale zawsze ubolewam,że nie pokarzesz twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Good look!

    Do u want to follow each other? I'm already following u!

    xx from

    http://www.letoileduphare.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. czlowieku ile ty masz par butow? fajny styl, dobry przyklad dajesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo, dużo ;) ale wiele z nich jest w garderobie bo...jest, ale nie noszę ich w ogóle. Zawsze mam kilka par ulubieńców. Aktualnie na tapecie mam białe buty, których ilość mam nadzieję będzie się zwiększać systematycznie.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
  8. buty totalnie mnie zauroczyly :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odjazd. Sam w szafie mam (!) tylko jedną marynarkę i to w ogóle zimową. Odłożyłem już specjalny fundusz w portfelowej przegródce przeznaczony na coś nowego. Ten wpis i poprzednie z niebieską dwurzędówką tylko podsycają moje chęci.

    I pytanie, bo po blogu widzę, że te buty masz już jakiś czas. Jak często je nosisz i czy dużo wysiłku wkładasz, żeby wyglądały na nowe? Przymierzałem ostatnio białe trampki, ale musiałbym nieźle walczyć, żeby nie ubrudziły się już po wyjściu przed dom.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Co do butów, te są po dwukrotnym założeniu więc na zdjęciach były jeszcze czyste. Teraz nie są ;) niestety tak jak pisałem, ciężko te buty utrzymać w czystości. Trzeba je traktować jak część zwykłej garderoby i po prostu prać jak się zabrudzą. Choć generalnie takie buty dobrze wyglądają nawet lekko znoszone. Kwestia prywatnych preferencji. Nano protector nic nie daje, szkoda czasu.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
  10. Świetnie połączone kolory,które także bardzo lubię:)
    Buty genialne i duży plus,że bez skarpet:))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że połączenie beżów z granatem i ich odcieniami jest jednym z najlepszych połączeń w naturze w ogóle :) dzięki za opinię!

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
  11. Kiepska jest ta marynarka... Ma zbyt długie rękawy, które próbujesz maskować poprzez podwijanie ich, na dodatek jej klapy są zbyt wąskie. Materiał wygląda na brudny, zakurzony. Aha, jeszcze ma jakieś dziwne kombinacje w postaci guzików w połowie klatki, śmiesznie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zestaw super w pelnej rozciaglosci, tylko zdjecie butow chyba srednio wyszlo ;) a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zdjęcia stricte butów niestety nie ma bo nie wyszło żadne. Dlatego to zdjęcie prezentujące buty to tylko wycinek ze zdjęcia prezentującego mnie, jako całość.
      Dzięki wielkie!

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

      Usuń
  13. So dapper and fresh! Cannot wait to read more from you!
    xx,
    http://janicethitran.com (✿◠‿◠)

    OdpowiedzUsuń
  14. całość świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne buty. widzialem te z gruba podeszwa ale nie bylo mojego rozmiaru :/

    OdpowiedzUsuń
  16. naprawdę fajny zestaw ;) mi osobiście bardziej podoba się bez marynarki ;) zapraszam do mnie:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny zestaw ;)

    ps. pozdrawiam po mojej dlugiej nieobecnosci i przerwie w blogowaniu:)
    Hypnotizing Fashion

    OdpowiedzUsuń
  18. podoba mi się ten zestaw ;)
    pozdrawiam

    http://dalila-shopping.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. VERY cool and sexy outfit:) and your blog is so fab.

    Check out my blog today...an amazing Swedish house.

    Have a wonderful weekend

    LOVE Maria at inredningsvis - inredning it's, Swedish for decor :)

    OdpowiedzUsuń