Dzisiaj specjalnie postanowiłem, że pokażę Wam te same spodnie co ostatnio, ale w zupełnie innym zestawieniu. Poprzedni wpis, który zapewne widzieliście to typowy casual. Stuprocentowy. Teraz chcę pokazać coś, co od casualu się nieco odsunęło.
Na wierzchu marynarka, pod nią koszula w prążek prawie tego samego koloru co spodnie. Krawatu nie ubierałem bo nie mam nic, co miałoby w swoim kolorze choćby trochę fioletu. Każdy inny kolor gryzł mi się z nim dość mocno. Dlatego postanowiłem, że zostawię rozchełstaną szyję. Muszę dorobić butonierkę.
A na stopach slippersy. Oczywiście skarpetki tam są. Niskie stopki od H&M.
Poszetka to jedwabny wyrób firmy, której nazwy nie pamiętam. Oderwałem metkę. Jedwab ze wzorem czaszek. To co widzicie to jej lewa strona.
Poruszę temat miejscówki do zdjęć bo widać nieco zastoju w tym temacie. Jedyne miejsce na uboczu stosunkowo niedaleko mojego miejsca zamieszkania, gdzie mogę robić zdjęcia. Staram się nie dopuszczać do sytuacji kiedy ktokolwiek może mnie zauważyć podczas "sesji". Jak ktoś widzi - czuję wstyd i zażenowanie. Cóż, nie pcham się na szklany ekran, nie chcę być rozpoznawalny. Już teraz ciężko przejść w neutralny sposób w ciuchach tego typu, więc za zdjęcia na oczach przechodniów na razie dziękuję. Dlatego miejsce jest, jakie jest. Nie przypomina zbytnio miasta. No ale to nie jest blog o fotografii krajobrazowej.
~The-Bigwig
Niee no to marynarkę to i Ja mogłabym nosic...ha :))
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, a w połączeniu z ta koszulą ....miodzio !
Jak zawsze z klasą !
Pozdrawiam i udanego wieczoru :)
mega set:) a marynarka leży idealnie, naprawdę wyglądasz perfekcyjnie , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper całość!! Buty są genialne!! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńBUTY BUTY BUTY!!! boskie!!!
OdpowiedzUsuńznów na miarę setów zagranicznych. gratuluję stylu.
OdpowiedzUsuńNo i mi się też podoba. Spodnie mają inny odcień niż na poprzednim wpisie?
OdpowiedzUsuńBart
Mają nieco inny odcień bo zdjęcia musiałem sztucznie rozjaśnić. Korzystam z Gimpa i to wszystko co udało się wycisnąć ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Dziękuję!
Usuńspoko tylko takie wyłogi marynarki spłaszczają ci klatę i jest coś nie tak z rękawami a marynarce bądź koszuli;)
OdpowiedzUsuńchyba pierwsza koszula nie bd jaką prezentujesz:D
Nie lubię tych wyłogów i niskiej kozerki ale wiesz. Kupiłem ją generalnie bez większego namysłu sporo czasu temu. Ale nie zmienia faktu, że ją uwielbiam bo bardzo dobrze leży. Koszula ma za szerokie mankiety (zapomniałem przeszyć guzik).
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
ej anonym4 maja 2013 22:01 co to znaczy koszula jest nie bd? ze nie bardzo dobra czy cos?
Usuńbutton down:P
UsuńA właśnie. Zapomniałem odpisać. Faktycznie, pierwsza ze zwykłym kołnierzykiem, dobre oko ;) ale nie ostatnia. Sporo mam takich koszul, choć button down to u mnie pełna szafa.
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
a sory i dzieks anonym4 maja 2013 23:41 chyba bylem juz senny :D
UsuńFAJNY CAUSALOWY LOOK;)
OdpowiedzUsuńWWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Fajnie tak sobie cos specjalnie postanowic od czasu do czasu, zwlaszcza ze efekty sa rewelacyjne ;) Swietny look!
OdpowiedzUsuńShadow Of Style
Generalnie podoba mi się wszystko z wyjątkiem koszuli, ale to tylko dlatego, że nie "trawię" takiego typu prążka na koszuli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
A no, ja też miałem obiekcje, ale tutaj mi bardzo pasowała ta koszula. Z tym, że taki kołnierzyk to dla mnie jednak trochę mus ;)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Jak dla mnie idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńzapraszam!
www.saintinfinity.com
bardzo mi się podoba ten set !
OdpowiedzUsuńklasyk !
OdpowiedzUsuńłaaa znakomite połączenie kolorów,wszystkie szczegóły wymiatają w tym secie!brawo:)
OdpowiedzUsuńboskie buty boskie kolory boska sylwetka :)
OdpowiedzUsuńSuper blog !Post bardzo mi się podoba i z miłą chęcią będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja?
Świetna całośc ,lecz buty skupiły moją cała uwagę -muszę w takie zaopatrzyć chłopaka!
OdpowiedzUsuńPewnie! W Polsce ciężko dostać (jeśli w ogóle) ale kibicuję :)
UsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Jedyne albert slippersy jakie widziałem w Polsce, to w Zarze. Imo całkiem ciekawie się prezentują.
Usuńhttp://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-seu-S2013/358057/1049910/PANTOFLE+Z+HAFTEM
bardzo podoba mis e twoj styl ;)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie widziałam faceta w loafersach (tym bardziej z nadrukiem). Przyznam, że wyglądają świetnie. Koszula i marynarka genialne :)
OdpowiedzUsuń