Wszystkiego najlepszego!

Witajcie!

Jako, że jesteście moimi czytelnikami i pomimo moich karygodnych błędów, czasami ciętego języka i momentami denerwowania się na mnie - dalej mnie odwiedzacie, więc z ogromną chęcią składam Wam świąteczne życzenia. Choć życzenia nie są moją mocną stroną, czujcie się wyróżnieni...

Jestem Wam wdzięczny za 10 000 odwiedzin miesięcznie i miło mi się robi gdy wiem, że komuś podoba się zawartość Bloga, że mnie odwiedzasz i czekasz na post. Może dla kogoś z Was ta część Blogosfery stała się małą inspiracją? Może ktoś czerpie z oglądania zdjęć i czytania tekstów małą satysfakcję?

Życzę Wam wszystkiego najlepszego. Dbajcie o siebie, o swoje zdrowie i życie. Badajcie się, po to płacicie haracz. Znajdźcie dziewczynę/faceta/kochankę i dbajcie o nią/niego, bawcie się dobrze. Czeszcie grubą kasę. Zróbcie coś, czego jeszcze nie robiliście. Bawcie się życiem, nie żałujcie niczego. Możecie chlać ze znajomymi, tłuc się a potem śmiać się z tego do rozpuku. Chodźcie na spacery, korzystajcie z młodości w fajny sposób. Po prostu, bądźcie sobą, walczcie o swoje, z rozsądkiem. Bądźcie ambitni.

Ja sobie i swojej narzeczonej życzę wszystkiego tego, czego chciałbym, żebyśmy doświadczyli i żebyśmy byli tacy, jacy chcemy być. Życzę nam tego, czego chciałbym życzyć a nie za bardzo umiem ubrać w słowa i jako, że jestem idealistą, to musiałbym wymienić dosłownie wszystko co chcę. A jest tego po prostu ogromna ilość. Krótko, życzę więc nam tego, co najwspanialsze i co znajdę w najskrytszych marzeniach swoich i narzeczonej.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku też złożę Wam życzenia tego pokroju. Wytrzymajcie ;)

~The-Bigwig