Niedzielny casual. Chinosy plus koszula - tak ma być w takie luźne dni jak dzisiejszy. Ciepło, luźno. Niedzielne popołudnie odczuwam co tydzień tak samo, jako wypoczywanie, relaks po niezbyt właściwie wyczerpującym tygodniu. Ale ciekawostka znajduje się na stopach...
Koszula? Bardzo wygodna, cienka koszula z H&M'u. Jedna z moich ulubionych casualowych. Przez jej kolorystykę, wzór, dopasowanie czy miękkość i lekkość materiału. Oczywiście button-down. Mocno dopasowana, takie lubię. Myślę, że do mojej budowy pasuje tip-top.
Wpuszczona do spodni mocno niechlujnie, żeby zachować casualu tyle, ile tylko mogę. Więc zrobiłem to specjalnie.
Na nogach spodnie materiałowe typu chino firmy McGordon, oczywiście od znajomego. Twarde i dość ciepłe. Lubię je...Pasek no-name z eBay'a.
Apaszka 100% human-hair. Nabytek z około 8 lat wstecz ;)
Buty, których historię i poradnik dotyczący stricte ich przytoczę w następnym poście. Będzie toczył się wyłącznie wokół ich tematu. Myślę, że Was zaciekawi...
Temat tych butów krzątał mi się po głowie już jakiś czas. Postanowiłem, że pokażę Wam o co z tym wszystkim chodzi. Ale to już za parę dni, w następnym poście,
W szczegółach:
- Koszula H&M
- Spodnie McGordon
- Buty ....czekajcie na następny post!
~The-Bigwig
Fajny zestaw a buty super, znając Cie troszkę po Twoim blogu domyślam się, że wyszperałeś buty dobrej marki za fajną cenę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
No buty rzucają się w oczy :)
OdpowiedzUsuńNie są one czasem bardziej na lato niż jesień? Nie widzę faktury materiału z jakich są wykonane.
Tyle razy przejdę się przez H&M i nie mogę wypatrzeć takich fajnych chiuchów (+ za koszulę)
Myślę, że te buty spokojnie zadziałają na jesieni (wiośnie). Sam ocenisz po następnym poradniku ;-)
UsuńNiespodzianka udana, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńButy ciekawe, powiem szczerze, że pierwszy raz się spotykam z butami, które mają tego typu emblemat.
Czekam na więcej info na ich temat!
Na piątym zdjęciu zacząłem szukać apaszki :) Ładny, prosty zestaw. Ciekawe te loafersy (?)
OdpowiedzUsuńto samo mialem :D
Usuńjuz chce wiedziec o co chodzi :>
OdpowiedzUsuńButy do chodzenia po domu + za ciasna koszula = total casual.
OdpowiedzUsuńTotal gigant na 100%!
UsuńI ja tam w takich butach po domu nie chodzę, no ale! Co kto lubi ;-)
UsuńGdzie ta koszula jest niby za ciasna? O.o
UsuńO tym, że koszula jest za ciasna możemy się przekonać obserwując jak układa się listwa z guzikami. Załóżcie na siebie koszulę i ściągnijcie na plecach - materiał między guzikami będzie układał się w łuki. Tak jest i też na zdjęciach.
UsuńTrafiłam tutaj dzięki komentarzowi na moim blogu i jestem mile zaskoczona. Fajnie jest zobaczyć ładnie i modnie ubranego mężczyznę. Brakuje mi tylko widoku całego Ciebie, ale pewnie masz powody, żeby nie pokazywać buzi.
OdpowiedzUsuńP.S. Pozdrowienia dla narzeczonej :)
Fajny, miły dla oka zestaw - włącznie z butami zresztą. Tak, jak w poprzednim wpisie "blue jeans" koszula, jako wtręt niezbyt mi pasowała - to w przypadku tych butów jestem na tak.
OdpowiedzUsuńTaki stylistyczny "blick" fajnie urozmaica całość.
No i pasek do spodni ładnie się "sparował" z butami.
Fajnie
pozdr.Vslv
rewelacyjne buty i koszula;) świetnie dobrałeś spodnie:)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka myślałem, że to typowe smokingowe slippersy, ale na zbliżeniu wyglądają bardziej na ciekawie zinterpretowane mokasyny. By całkowicie rozwiać wątpliwości, trzeba będzie poczekać na kolejny post - swoją drogą bardzo mi się podoba takie stopniowanie napięcia :) Koszula przyjemna, ładny wzór, a połączenie jej z neutralnymi chino zawieść nie może w żadnym wypadku :)
OdpowiedzUsuńDo Pana Hitchcock'a wiele mi brakuje, ale jeśli tworzę atmosferę napięcia to robię to z premedytacją! Podsycę atmosferę jeszcze bardziej - otóż mam zamiar po umieszczeniu tego poradnika - umieścić kolejny w niedalekiej przyszłości. W dodatku dotyczący czegoś w Polsce "niezwykłego". A ja lubię niezwykłe rzeczy, oj lubię! Dzięki za opinię.
UsuńMasz naprawdę świetny styl, buty są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńNamówię też męża to lektury ;) Ja również będę tu zaglądać i z chęcią zaobserwowałabym, ale nie widzę zakładki do obserwacji.. jak ją dodasz, daj znać ;)
pozdrawiam i pozdrowienia dla narzeczonej :)
Bardzo dziękuje za miły komentarzyk ;)
OdpowiedzUsuńFajny look!
ZAPRASZAM NA KONKURS - DO WYGRANIA DOWOLNA RZECZ ZE SKLEPU PRESKA, szczegóły:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=540364419324163&set=a.481095115251094.129308.476534652373807&type=1&theater¬if_t=photo_comment
Pozdrawiam cieplutko ;)
Fantastycznie! Muszę pokazać te zdjęcia mojemu facetowi, może się w końcu przekona do jasnych spodni :)
OdpowiedzUsuńswietny meski blog! malo takich :) fajnie ze wpadles. dodaje do obserwowanych !
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszym hetero z takim wyczuciem stylu i 'obyciem' w tematyce modowej, którego miałam okazję 'poznać'. Jestem w szoku! Ani nie lubię koszul w kratę, ani jasnych spodni... kolejny szok! Jestem dziś zszokowana do potęgi n-tej ;D Dziękuję... i nie słuchaj mnie lepiej...to ta godzina!
OdpowiedzUsuńsuper super super !!
OdpowiedzUsuń