No więc jak obiecałem, tak robię. Dzisiaj pierwszy wpis ze spodniami wzorzystymi - critter pants.
Te mają wzór - ptaki. Wykonane techniką, której opis macie w poprzednim wpisie. Spodnie oryginalnie były całe białe, nie śnieżnobiałe, ale białe. Teraz są przyozdobione moimi pieczątkami. Zwracają na siebie uwagę, ale przez stonowaną kolorystykę nie przypominają klaunowatej garderoby. Wam też polecam nieco stonować swoje zapędy w tej materii.
W szczegółach:
- Marynarka Marks & Spencer (opis tutaj)
- Koszula nie pamiętam jaka. Takich kolorów mam wiele, a szczegółów nie widzę. Zdjęcie było robione jakiś czas temu...
- Spodnie critter pants własnoręcznej roboty
- Pasek Ralph Lauren
- Buty TK Maxx + invisible socksy (opis tutaj)
~The-Bigwig
Bardzo fajnie to wyszło. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mw-maleworld.blogspot.com
Dzięki. Niedługo inne Crittersy ;)
UsuńŚwietny sposób na odmianę znudzonych spodni, a wykonanie jest tak precyzyjne, że byłbym w stanie postawić sporą sumę na to, że to produkt fabryczny :) Pierwszy raz z tego rodzajem spodni spotkałem się przy okazji eksplorowania Style Bloggera, w gościnnym wpisie miał je na sobie Nick Wooster :)
OdpowiedzUsuńDzięki SHD. Doceniam opinię. Przyznam Ci się szczerze, że taka "robota" nie wybacza błędów. Jeden zły ruch przy OSTATNIM critters'ie i spodnie do kosza. Na szczęście rozważne, wręcz automatyczne ruchy i idzie taśmowo. Polecam spróbować uwolnić nieco adrenaliny i po fakcie chełpić się na blogu ;)
UsuńTeż jestem za takim rebrandingiem starych spodni... aż zrobię przegląd swojej zakopanej na tyłach szaf garderoby!
OdpowiedzUsuńNotOnlyTie.blogspot.com
Pewnie! Zaprezentuj na swoim Blogu, bardzo chętnie spojrzę na inne wzory. Zdradzisz jaki Ci wpada na myśl?
Usuńfajny pomysł! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i doskonałe wykonanie. Gratuluję pomysłowości i cierpliwości.
Chyba też muszę wypróbować.
pozdrowienia Vislav
Próbuj próbuj! Co Ci szkodzi? Czekam na efekty ;-)
UsuńŚwietne buty, spodnie też niczego sobie, no i ta marynarka.
OdpowiedzUsuńWszystko dobrze leży i kupy się trzyma :)
Musze przyznać, że sceptycznie podeszłam do tych spodni czytając poprzedni post, ale teraz uważam, że wyszły Ci świetnie i dobrze wyglądają.
OdpowiedzUsuńSpodnie są po prostu idealne. Coś czuję, że zainspiruję się Tobą i w weekend po zajęciach będę tworzyć swoje Critter pants
OdpowiedzUsuń