Bordowolnianie. Dwa kolory.

Witam!

W dniu robienia zdjęć było na prawdę, bardzo, bardzo ciepło. Kolejny więc set na ciepłe dni, w końcu lato pokazało swoje gorrrące pazurki. Ale, żeby stawić im czoła nie wolno z nimi walczyć. Trzeba na spokojnie, delikatnie, zacząć brać z nich czystą przyjemność. Pogoda więc dyktuje warunki. Z tego też powodu moje samopoczucie jest bardzo dobre wyłącznie w casualowych zestawieniach.

Mam więc na sobie lniano-bawełnianą marynarkę, którą już pokazywałem na blogu. Lekka, bez konstrukcji i podszewki marynarka na takie dni jak te, podczas których robiliśmy zdjęcia. Ciepłe i z dużą wilgotnością. Wiadomym faktem jest, ze nie będzie nic ważyć, a powietrze i upał z ciała będzie przepuszczać jak mało kto. Jak mało co, właściwie. Jest kusa co podoba mi się w ramach letnich. Długa marynarka moim osobistym zdaniem nie komponuje się w lecie z ówczesną aurą pogodową. Postanowiłem w tej sytuacji zrezygnować z poszetki. Ale nie byłbym sobą bez zmiany czegokolwiek. Do dziurki na guzik (nie jest to stricte butonierka) włożyłem białą spinkę węzełkową do mankietów koszul. Przełamuje to kolor marynarki, ale nie w sposób taki, jak robi to poszetka. Tego było trzeba w tym zestawie.
Na lato? Idealna. Check!

Pod spodem koszulka we wzór marynistyczny. Ale we wzór nie wykonany z kolorów typowych, a nieco odsunięty od typowego granatu. Paski widzimy takimi jakimi są - bordowe. Pasują kolorystycznie do niższych partii ciała. Lekki i zwiewny t-shirt.
Na lato? Idealna. Check!

Spodnie to burgundowe, wąskie chino z cienkiej bawełny, jak koszula. Czuję się w nich jak w krótkich spodenkach. Dosłownie. No, prawie...
Na lato? Super. Check!

Buty to panterkowy wzór w kolorze granatu i czerni.
Na lato? Nie! Nie przepuszczają powietrza, są sztuczne gdzie tylko mogą, a gdzie nie mogą tam także są. Chybiony wybór. Dodatkowo brudzą się jak głupie. A dawać na nie nano-protector nieco mi żal. Ogólnie świetne buty ale jako takie jakie były w założeniu - do ganiania po mieszkaniu.
Na lato? Nope!

- Marynarka Shibuya People
- Koszulka H&M
- Spodnie - H&M
- Buty H&M

~The-Bigwig

PS przypominam, że za tydzień czytnik Google Reader przestaje istnieć. To już fakt.
Pamiętajcie o przeniesieniu swoich ulubionych blogów np. na platformę Bloglovin. Łatwa sprawa.
Załóżcie konto, wejdźcie w Settings, zjedźcie na Other i klik na button "Import Blogs". Reszta łatwa.